– Kończy się czas, w którym ludzie, którzy mają togę i łańcuch mogą liczyć na bezkarność – mówił w programie „Gość Wiadomości” w TVP i TVP Info minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
Minister, odnosząc się do przypadku sędziego z Wrocławia, który miał ukraść w sklepie pendrive’y, powiedział, że dla wymiaru sprawiedliwości to „bardzo smutna wiadomość”, ale wymiar sprawiedliwości będzie się bronić „wtedy i tylko wtedy”, gdy będzie działać stanowczo i pryncypialnie.
– Niestety w ostatnich latach widzieliśmy, że wygrywa egoizm korporacyjny, który jest skupiony na tym, żeby chronić swoich – mówił Ziobro. – Zmiany, które proponujemy służą temu, żeby takie sprawy jak najszybciej rozstrzygać, uchylać immunitet i oczyszczać środowisko sędziowskie – dodał.
W programie „Gość Wiadomości” minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podkreślał znaczenie zmian w sądownictwie, które proponuje Prawo i Sprawiedliwość. Zauważył, że wszelkie przedstawiane przez resort zmiany pozwolą na zwiększenie zaufania obywateli do sądów, a także przyspieszą rozstrzyganie trudnych spraw, które czasami dotyczą również sędziów.
Minister sprawiedliwości przyznał, że zwrot o „nadzwyczajnej kaście sędziowskiej”, który padł na Kongresie Sędziów Polski, był dla niego niezwykle istotny, ponieważ pomógł mu w podjęciu decyzji o bardziej zdecydowanej postawie wobec środowisku sędziowskiemu.
– To było dobre wydarzenie, bo zadziałało na mnie otrzeźwiająco, bo początkowo, szukając kompromisu ze środowiskiem sędziowskim, chciałem wyjść im naprzeciw, ale po tym kongresie, po tych słowach, po tej owacji, gdy to środowisko nie miało żadnego krytycyzmu wobec mówienia o „kaście”, powiedziałem – koniec z takimi rozwiązaniami. Wprowadzamy mechanizmy pozwalające demokratycznemu państwu kontrolować to środowisko, również po to, aby chronić tych uczciwych sędziów – powiedział Ziobro.
źródło: WP