Bezpieczeństwo jest kategorią znacznie szerszą niż wymiana handlowa na granicy z obwodem kaliningradzkim Rosji – tak wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński odpowiada na argumenty, że zawieszenie małego ruchu granicznego uderza w gospodarkę regionów przygranicznych.
W związku ze szczytem NATO i Światowymi Dniami Młodzieży Polska podjęła decyzję o zawieszeniu od 4 lipca br. przepisów międzyrządowych umów o małym ruchu granicznym (MRG), w części dotyczącej wjazdu i pobytu na terytorium RP mieszkańców strefy przygranicznej Ukrainy oraz Federacji Rosyjskiej.
Mały ruch graniczny z Ukrainą przywrócono, z obwodem kaliningradzkim Rosji jednak nie.
Termin nieznany
– Trudno mówić o terminach. Bezpieczeństwo jest wartością nadrzędną – mówił w poniedziałek w Białymstoku wiceminister spraw wewnętrznych Jarosław Zieliński, pytany o możliwość wznowienia MRG z obwodem kaliningradzkim.
Jak zaznaczył, obecnie analizowane są zagrożenia, a państwowe służby monitorują sytuację i strzegą bezpieczeństwa.
– Na dzisiaj jest taka sytuacja, jaką państwo znają – tzn. mały ruch graniczny z Rosją w obwodzie kaliningradzkim nie został odwieszony – powiedział dziennikarzom.
Dodał, że „co do terminów, trudno cokolwiek prognozować”.
– Jeśli ustaną przesłanki związane z zagrożeniami bezpieczeństwa, to wtedy będą podejmowane stosowne decyzje – powiedział Zieliński. Nie odpowiedział na pytanie, o jakie konkretnie zagrożenia chodzi.
– Nic się nie dzieje w tak ważnych sprawach bez przyczyny – mówił.
Samorządowcy chcą przywrócenia MRG
W ubiegłym tygodniu pisma w sprawie MRG z Rosją skierowali m.in. do MSWiA marszałkowie województw warmińsko-mazurskiego oraz pomorskiego, których mieszkańcy korzystali z małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim.
Podnoszą w nich m.in. argumenty o wymiernych stratach gospodarczych po zawieszeniu tego ruchu. Zieliński mówił w poniedziałek w Białymstoku, że „interesy są oczywiście ważne, ale nie najważniejsze”.
– Bezpieczeństwo jest kategorią znacznie szerszą niż ta wymiana handlowa na granicy czy pomiędzy obszarami przyległymi do granicy polsko-rosyjskiej i wydaje mi się, że trzeba większej rozwagi, większego namysłu, mniej emocji – mówił wiceszef MSWiA.
Głos w tej sprawie zabrała również kancelaria prezydenta. Jak powiedział dziennikarzom prezydencki minister Krzysztof Szczerski, „nie było w tej sprawie żadnych formalnych konsultacji z kancelarią prezydenta.
– Rząd tę decyzję o przedłużeniu wyłączenia granicy polsko-rosyjskiej z małego ruchu granicznego utrzymał (…) na podstawie przesłanek, które uznał za istotne. W związku z powyższym dyskusja dzisiaj toczyć się powinna raczej na temat przesłanek, i tego czy one mają charakter istotny, niż samej decyzji – zaznaczył Szczerski.
źródło: wyborcza.biz